Hej!
Co tam u was? U mnie dość kiepsko, okropnie boli mnie kolano i praktycznie nic nie mogę. Od razu przepraszam za brak postów, ale jakoś brakuje mi chęci i weny do pisania. Ale już jestem i jest znośnie.
Co się u mnie działo w czasie gdy mnie nie było? Pojechaliśmy na weekend pod namioty na pole namiotowe z dostępem do jeziora. Było tam bardzo pięknie (zdjęcia są właśnie stamtąd). Przyjechaliśmy w sobotę z rana, oczywiście po rozstawieniu namiotów wskoczyliśmy do jeziora, świetnie się tam bawiliśmy.
W niedziele rano zjedliśmy śniadanie i poszliśmy na duży pomost w ośrodku obok i łowiliśmy ryby. Wróciliśmy koło 13:00 i znów wskoczyliśmy do jeziora, a w między czasie rodzice przygotowywali obiad (ryby były na kolacje). Po kąpieli zjedliśmy i odpoczywaliśmy do wieczora (ja oczywiście z książką i mp3).
W poniedziałek było z 35 stopni. Niestety w poniedziałek już się kąpałam w jeziorze, za to cały dzień czytałam książkę. Po południu wróciliśmy do domu.
Co czytam?
Aktualnie kończy książkę "Dzień, w którym umarłam" . Bardzo mi się podoba i polecam przeczytać jeśli lubicie książki z tajemnicą i miłością w tle.
Kolejnymi książkami które później przeczytam są kolejno:
"Pod mocnym aniołem"
"Szósta klepka"
"Upadli"
"Lwica"
Na razie mam zaplanowane tylko te cztery książki do przeczytania, ale to tylko kwestia czasu ;)
Co z moją nogą?
Niestety muszę jechać do szpitala, jutro jadę z mamą do pracy, a po jej pracy jedziemy do szpitala w Gdańsku aby zobaczyć czy mnie przyjmą. Także bez zabiegu się nie obędzie...
Tak jeszcze z nowości u mnie to ścięłam włosy, miałam je prawie do pasa, a teraz mam trochę niżej niż ramiona. Powiedzcie co o nich sądzicie.
To chyba na tyle,
Do zobaczenia,
Izia
Ps. Przepraszam za opaskę na kolanie na zdjęciu, ale muszę...
Te włosy to masz bosko obciachane ♡♡♡♡
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :-*