Co tam u was? Co robiliście w długi weekend? Ja byłam pod namiotami i cały czas grzało słońce :). Mieliśmy tam codziennie jeździć na rowerach, ale byliśmy raz i stwierdziliśmy, że to starczy. Spaliśmy na polu namiotowym i wystarczyło przejść kilka kroków i już stało się nad brzegiem jeziora. Było tam też drzewo na które bardzo łatwo można było się wspiąć.
Chwile przed długi weekendem miałam bal 6-klas. Było wtedy na prawde bardzo super:
A więc to na tyle w tym poście :)
Izia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz